{module do-reklamy-intertekst|none}
Czwartek nie należał do najszczęśliwszych dni dla pewnego 60-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego. W Chwaszczynie w godzinach rannych ukradziono mu samochód. Co ciekawe, auto zaparkowane było na parkingu…przed kościołem.
Policja prowadząca w tej sprawie dochodzenie ujawnia, że do kradzieży musiało dojść pomiędzy godz. 9.00 a 10.30. Tylko na tyle czasu właściciel zostawił pojazd w zdawać by się mogło bezpiecznym miejscu, jakim jest parking tuż przy kościele.
Nic bardziej mylnego. Gdy 60-latek wrócił, po jego VW Golfie nie było już śladu. Straty oszacowano wstępnie na 23.000 złotych.
źródło: kartuzy.info{module do-reklamy-intertekst-2|none}{module reklama-artykul-n|none}