{module do-reklamy-intertekst|none}W dniu wczorajszym 24 lipca w godzinach rannych na wysokości drugiego progu spowalniającego doszło do rozlania substancji ropopochodnej. Progi spowalniające zostały zdjęte na czas objazdu DW 218, który wiódł poprzez tę drogę i część DK 20, a miały zostać przywrócone po zakończeniu objazdu.
Obecny stan drogi, tj. nieobudowanie progów spowalniających od razu po zakończeniu objazdu powoduje znaczne zagrożenie dla kierujących i pieszych oraz zagraża stanu technicznemu pojazdów. Nie dziwi podejście kierowców, którzy korzystają z pojazdów służbowych – można by rzec co konia obchodzi, że wóz się przewraca. Jednakże dla kierujących prywatnymi pojazdami po wpadnięciu w wyrwę powstałą w miejscu, gdzie były progi spowalniające coraz realniejszym staje się wizja naprawy zawieszenia.
Do miejscowego zagrożenia doszło tam wczoraj, gdyż któremuś z kierowców wypadło z „paki” wiadro najprawdopodobniej przepracowanego oleju lub innej substancji ropopochodnej, który rozlał się w pobliżu progu spowalniającego. Pojazdy przejeżdżające tamtędy „rozwlekły” plamę oleju na długość 80 m o szerokości dochodzącej do 3 m.
Po naszej interwencji – gdyż jak widać żadnemu z kierujących nie przeszkadzał rozlany olej – do akcji wezwana została jednostka OSP Chwaszczyno, która zabezpieczyła substancję.
W rozmowie z nami prezes OSP Chwaszczyno Ludwik Secke mówił: Kierowcy nie zdają sobie chyba sprawy jakie zagrożenie stanowi taka plama oleju. Przecież mogło tu dojść do tragedii, o włos od wypadku. Jak by coś się tu działo, to poślizg murowany dla pojazdu, a wtedy to już nic nie pomoże.
Wojciech Albecki
{gallery}2012/2012-07/plama-oleju{/gallery}
{module Autor-Wojciech-Albecki|none}
{module dol-artykulu|none}
Skomentuj