Istotną częścią dochodów wielu gmin i powiatów są wpływy z części PIT zapłaconego przez osoby składające deklaracje w urzędzie skarbowym na ich obszarze. Można więc powiedzieć, że faktycznie część zapłaconego PIT wróci do podatnika w postaci lepszych dróg, czy kanalizacji zbudowanych w miejscowości, gdzie ten podatnik mieszka i jednocześnie płaci podatki.
Zgodnie z prawem każdy obywatel Polski może rozliczać się tam, gdzie mieszka, niekoniecznie tam, gdzie jest zameldowany. Nie trzeba jeździć do urzędu skarbowego oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów, prosić rodziców o zaniesienie PIT-u, czy wysyłać go pocztą. W przypadku potrzeby wyjaśnień lub korekty złożonego zeznania, łatwiej jest skontaktować się z urzędem.
Podatek dochodowy od osób fizycznych rozliczamy w miejscu zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego zawsze tam, gdzie ostatnio mieszkaliśmy. Zameldowanie nie ma w tym wypadku znaczenia.
Burmistrz Żukowa, Jerzy Żurawicz zaapelował do mieszkańców zameldowanych wciąż jeszcze poza terenem gminy, by w swoim rozliczeniu rocznym wykazali jako miejsce zamieszkania gminę Żukowo:
– Mamy około 3 tysięcy osób zamieszkujących na terenie gminy, ale faktycznie niezameldowanych tutaj – mówi burmistrz Jerzy Żurawicz. To właśnie do nich apeluje, by w rozliczeniu rocznym wykazali jako miejsce zamieszkania gminę Żukowo.
– Chcę zwrócić uwagę, że część podatku dochodowego od osób fizycznych trafia z powrotem do kasy samorządu, więc ważne jest, by trafiały do nas też podatki od osób, które faktycznie mieszkają na naszym terenie – tłumaczy burmistrz.
Spora grupa mieszkańców zameldowanych jest np. w Trójmieście, mimo, że faktycznie mieszka na terenie gminy. Te osoby chcą, żeby ich rejonie powstawały drogi, chodniki, czy kanalizacja. To wszystko jest możliwe, gdy do gminy będą spływały pieniądze z podatków. Jeśli jednak mieszkańcy gminy Żukowo nie wykazują miiejsca faktycznego zamieszkania – do budżetu gminy trafia mniej pieniędzy z tytułu podatku dochodowego niż powinno.
– Zależy mi na zwróceniu mieszkańcom uwagi, że to także od nich zależy, co będziemy w stanie zrobić w gminie – mówi Jerzy Żurawicz.
Burmistrz Żukowa wystosował apel do mieszkańców, by w rocznym rozliczeniu podatkowym wskazali jako miejsce swojego zamieszkania gminę Żukowo. Chodzi o adres zamieszkania w ostatnim dniu roku podatkowego, a nie adres zameldowania.
Razem z wypełnionym PIT-em należy złożyć w Urzędzie Skarbowym zgłoszenie aktualizacyjne NIP-3 – adres miejsca zamieszkania należy wpisać w części B-4 zaś adres zameldowania w części B-5 formularza.
W ciekawy sposób Piaseczno sobie radzi z przekonywaniem swoich mieszkańców, że warto rozliczać się w miejscu zamieszkania:
Piaseczno okleiło cały urząd plakatami zachęcającymi do płacenia podatków w lokalnym urzędzie skarbowym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie hasło: „Bez PIT-a, d… zbita”.
Zbita…droga
Interpretacja dla mieszkańców Piaseczna, jest dość oczywista. Nie wszystkim jest jednak do śmiechu. Niektórzy uważają, że urzędnicy trochę przesadzili.
– Na pewno udało się zwrócić uwagę na problem i to jest sukces tej kampanii – tłumaczy Daniel Putkiewicz, wiceburmistrz Piaseczna.
Uważa, że nic złego się nie stało. Tym bardziej, że w literaturze pięknej też pojawiają się tego typu słowa. Poza tym każdy trzy kropki może interpretować inaczej.
– Piaseczno wita, twojego pita. Bez tego pita, droga zbita. Zbita z budżetu ponieważ nie starczyło na nią pieniędzy…
więcej na tvnwarszawa: http://www.tvnwarszawa.pl/stolica,news,-quot-bez-pit-a-d-zbita-quot-,131912.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/bez_pit_a_d_zbita_piaseczno_i_warszawa_namawiaja_do_186950.html