Oszuści z Chwaszczyna i Tuchomia w rękach policji.

 


 

Szajka oszustów znalazła sposób na łatwy zarobek. Do sklepu wchodził młody mężczyzna i kupował piwo. Następnie pojawiali się oszuści, którzy legitymowali się jako pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy. Zastraszali ekspedientów, że klient kupujący alkohol był nieletni i jeśli nie dostaną pieniędzy za to wykroczenie, zadzwonią na policję. Teraz członkom szajki grozi do ośmiu lat więzienia.

 

Sprawę na początku marca nagłośnił portal internetowy trojmiasto.pl. Okazało się, że działająca grupa upatrzyła sobie sklepy na Karwinach w Gdyni. Prawdopodobnie pokrzywdzonych sklepikarzy było więcej, jednak to właścicielka sklepu z tej dzielnicy poinformowała o popełnieniu przestępstwa.

 

Sytuacja opisana przez sklepikarkę wyglądała następująco. Do sklepu wszedł młody mężczyzna, który kupił piwo. Następnie pojawiła się para: szczupła blondynka ubrana na czarno oraz łysy, wysoki mężczyzna w czarnym odzieniu. Oszuści podali się za pracowników Państwowej Inspekcji Pracy. Na swoją wiarygodność przedstawiali identyfikatory oraz legitymację szkolną, która miała należeć do mężczyzny kupującego alkohol.

 

Następnie szajka przedstawiała ekspedientowi warunek: albo zapłaci na miejscu za popełnienie wykroczenia i w ten sposób uniknie innych kar, albo sprawa zostanie skierowana do policji. Właścicielka sklepu, która nagłośniła tę sprawę, nie uległa presji oszustów i sama postanowiła zadzwonić na policję. Wtedy członkowie szajki uciekli ze sklepu. W innym przypadku sklepikarka przyjęła warunek oszustów i wypłaciła im kilkaset złotych.

 

Sprawców zatrzymano w środę po południu. Jak się okazało, są nimi 17-letni mieszkaniec Tuchomia i 27-letni mieszkaniec Chwaszczyna. Policja postawiła im zarzut oszustwa, za co grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Z kolei 23-letnia mieszkanka Gdyni, która współpracowała z szajką, przebywa obecnie w areszcie śledczym, ale w związku z zupełnie inną sprawą. W najbliższym czasie zostanie przesłuchana i usłyszy najprawdopodobniej podobny zarzut.

 

Sprawę prowadzą policjanci z komisariatu na Karwinach. Funkcjonariusze dostali sygnały, że podobne wyłudzenia miały już miejsce, jednak oficjalnych zgłoszeń póki co nie dostali.

 

Oprac. na podstawie:

www.trojmiasto.pl / Piotr Weltrowski

zdjęcie:

www.trojmiasto.pl / klatka ze sklepowego monitoringu, na którym widać jednego z oszustów

 

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.