Przy pomorskich szkołach, także dzięki akcji prowadzonej przez „Dziennik Bałtycki”, wraz z Grupą Lotos i Pomorskim Ośrodkiem Ruchu Drogowego, jest bezpieczniej. Są jednak miejsca, o których władze samorządowe zapomniały.
Przypominamy dziś problem mieszkańców i uczniów z Chwaszczyna i Tuchomia, którzy wzdłuż drogi krajowej nr 20 maszerują do szkoły. Z apelem o budowę dwukilometrowego chodnika wystąpił w kwietniu do władz gminy i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Wojciech Albecki. Zebrał pod petycją 657 podpisów. Burmistrz Jerzy Żurawicz zadeklarował wykonanie dokumentacji, po czym wycofał się z tej obietnicy.
– Widzimy potrzebę budowy tego chodnika, ale ze względu na przepisy finansowe nie możemy z budżetu gminy zapłacić za projekt – tłumaczy Sylwia Kubryńska, rzecznik burmistrza. – Szukamy innych rozwiązań, burmistrz podejmuje rozmowy z GDDKiA, by temat zrealizować.
Czytaj więcej w Dzienniku Bałtyckim
źródło:Dziennik Bałtycki/Jarosław Popek