Druga strona medalu. Odpowiedź Pani Anny Barkowskiej na spotkanie ws. budynku byłego przedszkola.

 

 

Poniżej prezentujemy nadesłaną odpowiedź Pani Anny Barkowskiej dotyczącej opublikowanej na zukowo.pl (oraz przedrukowanej na naszej stronie) relacji ze spotkania ws. budynku byłego przedszkola.

 

 


 

21 października w UG Żukowo odbyło się spotkanie z Radą Sołecką i przedstawicielami Gminy Żukowo dot. zagospodarowania budynku byłego przedszkola. Nie chciałam komentować całej tej sytuacji. Zdecydowałam, że przeczekam na razie. W pewnym momencie pomyślałam nawet, żeby zrezygnować z tego wszystkiego. Ale po dzisiejszym artykule, który ukazał się na Żukowo.pl, a został udostępniony przez portal Chwaszczyno.pl., muszę opisać przebieg spotkania moimi słowami. 

 

Po pierwsze, udostępniam zaproszenie wysłane przez Urząd Gminy Żukowo [na dole artykułu – przyp. red.], w którym jasno jest napisane, że trafiło ono tylko do określonych ludzi. Dostałam je ja oraz sołtys z Radą Sołecką. Zatem na wstępie zadaję sobie pytanie: dlaczego na spotkaniu pojawił się przedstawiciel Koła Gospodyń Wiejskiej i OSP Chwaszczyno? Gdyby nie moja osobista kultura (choć dziś tego żałuję), powinnam albo wyjść ze spotkania albo prosić o wyjście wyżej wymienionych osób.

 

Po drugie, dlaczego na spotkanie były zaproszone jedynie te osoby, które są przeciwne temu projektowi? Przedstawicielem, który był za pomysłem zrobienia świetlicy środowiskowej, byłam jedynie ja. Niech Państwo wyobrażą sobie, jak się czułam.

 

Spotkanie rozpoczął Pan Burmistrz. Przedstawił zaistniałą sytuację i prosił o jej wyjaśnienie. Rozpoczęła się rozmowa. A raczej negowanie wszystkiego, co powiem. Wychwalony został pod niebiosa projekt rozbudowy OSP. Natomiast pomysł, co zrobić z budynkiem po przedszkolu, nie został rozwiązany. Przedstawiciel OSP twierdzi, że zmieści naszą świetlicę w Wiejskim Ośrodku Kultury. Burmistrz twierdzi zaś, że nie ma pieniędzy na ten i ten budynek. Na pytanie moje, czy mam rozumieć, że nie ma pieniędzy dla dzieci, odparł, że pieniądze są, ale koszt remontu i utrzymania budynku są za duże, by mógł się zrealizować nasz pomysł.

 

Poza tym, ponoć część działki to ziemia kategorii III, co powoduje, że niemożliwa jest rozbudowa budynku. Zapytałam się w takim razie, jak to możliwe, żeby wynajmować albo sprzedawać ziemię, która nie nadaje się do budowy czegokolwiek. Na co Pan odpowiedział, że jest to kwestia zagospodarowania terenu i że wymaga to odpowiednich formalności. A więc jednak da się cokolwiek zrobić na tym terenie, ale już nie dla mieszkańców?

 

Cała rozmowa toczyła się w taki sposób, że z góry stwierdzono, że w tym budynku i tak nie może się nic dziać, i że jest to przegrana sprawa. Uważam, że zostałam źle potraktowana, bo dyskusja nie była wymianą zdań obu stron, tylko negowaniem mojego pomysłu popartego podpisami mieszkańców Chwaszczyna.

 

Podczas spotkania odbyła się również rozmowa na temat manipulacji moją osobą przez portal, na którym umieszczam artykuły oraz przez osoby, które mi pomagają. Stwierdzono, że zostaję wykorzystywana. Odpowiedziałam, że każdą moją decyzję odnośnie projektu i wszystkie artykuły, które umieszczam na portalu, są mojego autorstwa i sama umiem decydować o swojej działalności.

 

Ponadto zwrócono mi uwagę, ze nie mogę sobie od tak wnioskować o Zebranie Wiejskie i przynosić niepodpisane wnioski do Pana Sołtysa. Poinformowałam, że Pan Sołtys powinien wiedzieć, co podpisuje, a nie, że w poniedziałek przyjmuje i składa swój podpis na wniosku, a we wtorek nie zgadza się na zebranie. W dodatku kłania się czytanie ze zrozumieniem. Nie wnioskowałam o Zebranie Wiejskie, a o spotkanie z Radą Sołecką i sołtysem, by móc na spokojnie porozmawiać o zaistniałej sytuacji, i by nie pogłębiać konfliktu oraz ustalić jakieś rozwiązanie. Pan z Rady Sołeckiej uciął moją odpowiedź informacją, że udziela mi rady, żebym na przyszłość wiedziała o tej procedurze.

 

Piszę ten artykuł tylko dlatego, żeby pewne rzeczy sprostować. Sam Pan Burmistrz powiedział, że nie życzy sobie komentowania tej sprawy w mediach przed wyborami i żadnych Zebrań Wiejskich, po czym na stronie Żukowo.pl ukazuje się jednostronny artykuł na temat spotkania. Chciałam zaznaczyć, że remont budynku, nawet jeśli wyniesie 0,5 mln złotych, to rozbudowa OSP Chwaszczyno będzie wynosiła 2 mln. W artykule zaś nie wspomniano o świetlicy środowiskowej, w projekcie też nie ma pomieszczenia na to przeznaczonego. Tak wiec domniemam, że warunków sanitarnych, które wymaga przyjmowanie dzieci, również się nie uwzględnia?

 

Co do parkingu, to przez lata było tam przedszkole i jakoś parkingu nie potrzebowało? Przed przedszkolem była w dawnych czasach nawet szkoła, która widocznie również nie potrzebowała parkingu? Okna na parterze są nowe, plastikowe. Wydaje mi się, że nie potrzeba ich wymiany. Na I piętrze znajdują się stare okna drewniane. Jest ich zdecydowanie mniej. Budżetu ani projektu nie ma, ponieważ sytuacja, która wynikła, nie pozwala nam na jakiekolwiek planowanie projektu świetlicy. Chciałam zaznaczyć również, że dla mnie najlepszym rozwiązaniem będzie utworzenie świetlicy w danym budynku, o który nieustannie walczymy i który będzie przeznaczony do celów kreatywnego spędzania czasu przez dzieci.

 

Absolutnie nic nie mam do rozbudowy Wiejskiego Ośrodka Kultury przy OSP Chwaszczyno. Niech ten budynek przeznaczony zostanie na bibliotekę oraz spotkania KGW, itp. Poza tym nie byłoby całej tej afery gdyby nie fakt, że na Zebraniu Wiejskim przed złożeniem wniosku o wynajmie budynku odbyłoby się głosowanie. Na to Pani z Rady Sołeckiej stwierdziła, że zbyt dużo rzeczy było do omówienia i że akurat ten problem okazał się dla rady oczywisty i dlatego to rozwiązanie uznali za najbardziej słuszne. Nie byłoby tej nagonki medialnej gdyby nie to, ze Rada Sołecka ani sołtys nie chcieli się ze mną spotkać i na spokojnie porozmawiać. A tak problem zamietli pod dywan.

 

I na końcu. Nie byłoby mojego artykułu gdyby nie jednostronny i odbiegający od rzeczywistości artykuł na Zukowo.pl.

 

Pozdrawiam,

Anna Barkowska

 

Poniżej zaproszenie z UG Żukowo TYLKO: dla Sołtysa, Rady Sołeckiej i Anny Barkowskiej:

 zaproszenie-z-gminy-na-spotkanie

 

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.