Została uchylona decyzja środowiskowa dla Obwodnicy Metropolitalnej.
Pierwszy o sprawie napisał portal trojmiasto.pl informując, że w środę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił podtrzymaną przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska decyzję środowiskową, dotyczącą budowy Obwodnicy Metropolitalnej. Za około dwa tygodnie będziemy mogli poznać uzasadnienie wyroku. Następnie strony postępowania będą miały dodatkowo dwa tygodnie na odwołanie się od wyroku.
Uchylona decyzja została wydana po wniosku odwoławczym od decyzji środowiskowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku (RDOŚ) prawie dwa lata temu, w grudniu 2014 r. Przez ponad rok Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska badał odwołania, by wreszcie na początku 2016 r. utrzymać częściowo decyzję RDOŚ w mocy.
Nieznana jest treść odwołania, jakie badał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jednak jak informuje portal trojmiasto.pl autorem wniosków o uchylenie decyzji środowiskowej miał być między innymi Pan Zbigniew Drywa właściciel stawów, które znajdują się na trasie planowanej Obwodnicy Metropolitalnej. Mówił on, że zaskarżył decyzję, bowiem podczas planowania inwestycji został potraktowany przez urzędników w nieodpowiedni sposób. Uważa, że nikt się z jego zdaniem nie liczył i nie informował o prowadzonych przygotowaniach do inwestycji. Planowany przebieg OMT, przewiduje zasypanie jego stawów. Zdaniem ich właściciela mają one „światowe znaczenie”. Zdaniem Zbigniewa Drywy, pływające w stawie ryby utylizują gnojowicę. Ich skuteczność wynosi 100 proc. O takim wyniku mogą jedynie pomarzyć podobne placówki badawcze w Europie Zachodniej. Tam rybom udaje im się zutylizować nie więcej niż 10 proc. gnojowicy.
Dodatkowo wnioski o odwołanie złożyli trzej mieszkańcy gminy Kolbudy i sama gmina Kolbudy.
Póki nie będzie pisemnego uzasadnienia ciężko stwierdzić, co spowodowało decyzję WSA. Władze gdańskiego GDDKiA w rozmowie z trojmiasto.pl podkreślają, że wniosek Zbigniewa Drywy przepadł w sądzie, bowiem został złożony po terminie.
Autor tekstu podkreśla również, że właściciel stawów nie zgłaszał swoich zastrzeżeń w trakcie opracowywania koncepcji programowej trasy, kiedy wstępnie ustalano przebieg Obwodnicy Metropolitalnej. Stąd zaskoczenie drogowców wnioskiem odwoławczym. Nieoficjalnie sugerują oni, że chodzi wyłącznie o uzyskanie wyższego odszkodowania za teren zajęty pod budowę drogi.
Żródło: trojmiasto.pl/Maciej Naskręt
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Budowa-Obwodnicy-Metropolitalnej-odala-sie-Decyzja-srodowiskowa-uchylona-n106588.html
