{module do-reklamy-intertekst|none}

 

 

W najnowszym bezpłatnym numerze  „Goniec kartuski” gazeta ostrzega, że wypowiadając się na forach internetowych nie jest się anonimowym, a zapomówienie do sądu może trafić nie tylko internauta ale także wydawca portalu.

 

 

 

W polemikę z autorem artykułu wszedł portal Kartuzy.info, który zwraca uwagę, że publikacja w informatorze Kartuskiego magistratu wydaje się być odpowiedzią na fale krytyki, które przelewają się na forach internetowych i w komentarzach do artykułów publikowanych w internecie. Krytyka ta nasiliła się czasie zeszłorocznych wyborów, jednak po wyborach wcale nie opadła.

 

  Zdaniem portalu każdy z nas ma prawo wyrażać publicznie swoje opinie, a każdy urzędnik musi mieć na uwadze to, że podejmując pracę w urzędzie, narażony jest na krytykę i ocenę swojej pracy.

Zauważa także, że wśród głosów krytycznych podnoszonych na forach znajduje się wiele zawierających racjonalne argumenty. Zamiast, więc grozić odpowiedzialną karną oraz cywilną internautom i wydawcom prasy internetowej, być może warto by wsłuchać się w głosy społeczeństwa wyrażane za pomocą internetu i wyciągnąć z nich wnioski.

 

 

Poniżej treść artykułu z „Gońca kartuskiego”:

 

Wielu z nas, zabierając głos na forach internetowych, czuje się często bezkarnie. Jakże mylna jest ta błoga beztroska…
Intrenauto, pamiętaj, twoja początkowa anonimowość wcale nie oznacza, że możesz wypisywać, co Ci się żywnie podoba!
Za oczernianie osób i firm w Internecie można zostać ukaranym grzywną, ograniczeniem albo pozbawieniem wolności do lat 2.

 

Coraz większywpływ na opinię danej osoby, firmy, instytucji ma obecnie jej renoma w Internecie. Jeśli została ona pomówiona, jest chroniona nie tylko przez prawo cywilne, ale też kodeks karny. Dyskredytowanie firmy przez inną firmę, osoby przez inną osobę jest czynem nieuczciwej konkurencji, czyli takim, który dzięki rozpowszechnianiu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji przysparza autorowi korzyści albo szkodzi drugiej osobie.

 

Jeśli już jednak dojdzie do przestępstwa, poszkodowany może zgłosić sprawę na policję albo domagać się naprawy szkód wywołanych czarnym marketingiem na drodze powództwa złożonego do sądu.
Coraz częściej spotyka się obecnie nieprawdziwe komentarze na forum, które są przestępstwem z art. 212 par. 2 kodeksu karnego. Osoba, „która za pomocą środków masowego komunikowania pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, popełnia przestępstwo”. Pomawianie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Fora dyskusyjne to nie tylko problem wizerunkowy, lecz również prawny. Wydawcy internetowi, podobnie jak wydawcy prasy drukowanej, odpowiadają za treść zamieszczaną na ich serwisach. Fora dyskusyjne mają taki charakter prawny, jak np. listy do redakcji, zamieszczane w czasopismach. Dlatego wydawcy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dóbr osobistych. Jednak charakter elektronicznego medium sytuację komplikuje. W ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną jest przepis, który mówi, że usługodawca nie ponosi odpowiedzialności, jeśli nie ma wpływu na przekaz informacji. Dlatego wydawcy, którzy moderują fora, w razie pozwu mają trudniejszą pozycję do obrony i wszystko zależy od interpretacji sądu.

{module do-reklamy-intertekst-2|none}

 

{module reklama-artykul-n|none}

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.