Awantura o Trasę Kaszubską. Samorządowcy protestują przeciwko wariantowi proponowanemu przez GDDKiA



Paraliż komunikacyjny w okolicach Dąbrowy i Wielkiego Kacka, a także duże uciążliwości z wyjazdem z Kaczych Buków w stronę centrum Gdyni i na obwodnicę spowoduje zdaniem gdyńskich samorządowców wariant Trasy Kaszubskiej (S6), proponowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA odmawia budowy pierwszego węzła tej drogi już w Gdyni, planuje zlokalizować go dopiero w Chwaszczynie.

 

 

 

 

 

  Władze Gdyni interweniowały w tej sprawie u przedstawicieli GDDKiA, szans na porozumienie jednak nie ma. W walkę o przeprojektowanie S6 włączają się już także radni województwa, wczoraj sprawa omawiana była na spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.

Sytuacja jest poważna, bowiem w Kaczych Bukach zlokalizowana jest zajezdnia komunalnej spółki Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej. Po wybudowaniu drogi S6 autobusy PKM, wyjeżdżając w trasę, nie będą mogły bezpośrednio wjechać na nitkę ul. Chwaszczyńskiej w kierunku centrum i zmierzać dalej do Śródmieścia. Niezbędny będzie objazd ul. Rdestową na Dąbrowie. W skali roku spowoduje to dodatkowe koszty paliwa, liczone w setkach tysięcy złotych, zmienić trzeba też będzie rozkłady jazdy wielu linii autobusowych.

– Sama ul. Rdestowa nie wytrzyma takiego natężenia ruchu – uważa Marcin Klamrowski, mieszkaniec Dąbrowy. – To lokalna droga, już teraz tłumnie oblegana przez samochody, zmierzające m.in. w stronę giełdy warzywnej. Sznur kolejnych autobusów pod naszymi oknami spowoduje hałas i korki, nie zgadzamy się więc na takie rozwiązanie.

Proponowany przez GDDKiA wariant S6 zakłada poprowadzenie Trasy Kaszubskiej z Gdyni w stronę Chwaszczyna istniejącą już drogą krajową, ul. Chwaszczyńską. Jednocześnie GDDKiA odmawia wybudowania nie tylko postulowanego przez zarząd PKM i samorządowców skrzyżowania z ul. Krzemową, lecz także poprowadzenia drogi serwisowej wzdłuż Trasy Kaszubskiej w stronę Chwaszczyna, co miałoby odciążyć ul. Rdestową. Podrożyłoby to koszty inwestycji nawet o kilkadziesiąt milionów złotych. Reprezentanci GDDKiA podkreślają, iż w sprawie przebiegu S6 w rejonie Gdyni i Chwaszczyna i tak już zgodzili się na ustępstwa. Węzeł Chwaszczyno wybudować chcą w konwencji pełnej koniczynki, a nie trąbki, jak początkowo planowano i dodatkowo połączyć go z przedłużoną ulicą Rdestową.

{module reklama-artykul-n|none}

Problemem w przypadku rekomendowanych przez GDDKiA rozwiązań może okazać się jednak także samo natężenie ruchu w stronę Chwaszczyna. Jest bardzo prawdopodobne, iż S6 już na swoim początkowym odcinku będzie notorycznie zakorkowana.

– Tak na ulicy Chwaszczyńskiej dzieje się popołudniami już dziś – zauważa Aleksander Chromikowski, mieszkaniec Wielkiego Kacka. – Sznur samochodów na nitce w stronę Chwaszczyna i Żukowa to codzienny obrazek. Auta utrudniają wjazd na obwodnicę. Trasa Kaszubska z Gdyni do Bożepola Wielkiego koło Lęborka ma mieć ponad 40 km. Według aktualnych planów początek jej budowy nastąpić ma w 2013 r., droga gotowa będzie w roku 2015.

 

źródło: dziennikbałtycki

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.