Pierwsza komunia to przede wszystkim wydarzenie religijne, ale coraz bardziej kosztowne. Niemałe pieniądze trzeba przeznaczyć nie tylko na przyjęcie komunijne, ale także na strój dziecka i inne opłaty. Domowy budżet nie zawsze jest w stanie to znieść. Gdzie wtedy szukać wsparcia?
Gdy nadchodzi maj, co roku wielu rodziców dzieci, które przystępują do pierwszej komunii, mają problem, w jaki sposób sfinansować to wydarzenie. Coraz popularniejsze jest przygotowywanie przyjęcia komunijnego z takim samym rozmachem jak małe wesele, a do tego dochodzą jeszcze drogie kreacje komunijne. Różne badania pokazują, że pierwsze komunie kosztują Polaków coraz więcej. Najwięcej kosztów generuje oczywiście przyjęcie komunijne, które coraz chętniej organizowane jest w restauracji, a tam trzeba zapłacić od osoby 90-105 zł. Im więcej gości, tym większy rachunek przyjdzie nam zapłacić i trzeba się przygotować na co najmniej kilka tysięcy złotych. Na drugim miejscu w wysokości wydatków plasuje się strój komunijny – średni koszt to 300 zł, ale bywają także stroje kosztujące dużo ponad 1000 zł.
Jeśli ktoś sądzi, że to już wszystkie wydatki, bardzo się myli. Nie wolno zapomnieć przecież o kosztach przystrojenia kościoła, zakupu kwiatów oraz darów dla katechetów i księży. W rezultacie może okazać się, że trzeba wydać nawet kilka tysięcy na zorganizowanie pierwszej komunii. Wielu rodziców nie jest w stanie wyłożyć takich pieniędzy z domowego budżetu, a do tego nie posiadają oszczędności. Na szczęście można sfinansować wydatki komunijne w inny sposób.
Pieniądze z banku
Część rodziców wybiera się do banku, żeby sfinansować wydatki związane z pierwszą komunią. To zupełnie naturalny odruch, ponieważ bank jest często traktowany jako oczywiste miejsce zaciągania pożyczek. Według danych BIK, z kredytu gotówkowego w sektorze bankowym korzysta 5,7 mln Polaków, a średnia wysokość takiego kredytu to 17 700 zł. Jeśli już zdecydujemy się na kredyt w banku, lepiej zrobić to z dużym wyprzedzeniem. Niestety, procedury kredytowe są tam najczęściej bardzo skomplikowane, a cały proces pożyczania pieniędzy trwa bardzo długo. Trzeba nie tylko przygotować wiele dokumentów, ale również uzbroić się w cierpliwość, stojąc w kolejkach w placówkach bankowych. Nie zawsze jest na to czas przed komunią, gdy trzeba załatwić bardzo wiele spraw związanych z tą uroczystością. Na szczęście jest alternatywa.
Oferta firm pożyczkowych
Dobrym rozwiązaniem dla rodziców szukających sposobu na sfinansowanie pierwszej komunii może okazać się oferta firm pożyczkowych.
– Koszty związane z organizacją komunii potrafią osiągać już poziom kilku lub nawet kilkunastu tysięcy złotych. Do tego dochodzi jeszcze presja czasu, ponieważ trzeba zdążyć ze wszystkim sprawami przed ceremonią. Zadatki dla restauratorów, składki na dekorację kościoła, koszt ubrania, prezentów i inne wydatki oznaczają, że trzeba dysponować odpowiednimi pieniędzmi na długo przed datą komunii – zauważa przedstawiciel TAKTO Finanse. – Wielu rodziców dzieci komunijnych decyduje się skorzystać z pożyczki przez internet na raty, ponieważ można w ten sposób zdobyć pieniądze błyskawicznie, często wystarczy do tego tylko połączenie z internetem, a formalności są uproszczone – podkreśla specjalista TAKTO Finanse.
Warto dodać, że coraz więcej firm pożyczkowych oferuje nie tylko chwilówki niskokwotowe, ale także pożyczki ratalne, dzięki którym można pozyskać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Pożyczka od rodziny
Jeśli nie chcemy się zadłużać w żadnej instytucji finansowej, powinniśmy rozważyć pożyczenie pieniędzy od rodziny lub znajomych. W ten sposób zdobywa pieniądze niejeden Polak. Nic dziwnego, to dobre rozwiązanie, ponieważ zaciągamy pożyczkę nieoprocentowaną, a do tego najczęściej pożyczkodawca nie wyznacza nam ścisłego terminu zwrotu. Niestety, problem polega na tym, że nie każdy ma możliwość pożyczenia pieniędzy od rodziny lub znajomych na komunię. Wtedy pozostaje oferta instytucji finansowych.
Pierwsza komunia to ważne wydarzenie dla wielu polskich rodzin. Warto jednak pamiętać w szale przedkomunijnych przygotowań, żeby nie tylko wydawać pieniądze z dużą rozwagą, ale również pożyczać je z głową. Wtedy taka pożyczka stanie się prawdziwym wsparciem w komunijnych wydatkach, a nie będzie problemem rozsadzającym domowy budżet.
