Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta: Otwarcia odcinka Chwaszczyno – Glincz

Autor: Michał Witt

18 czerwca 2025 roku w Chwaszczynie nastąpił długo oczekiwany finał piętnastoletnich przygotowań: o godzinie 10:00 odbyło się oficjalne otwarcie pierwszego, 16-kilometrowego odcinka Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta (drogi ekspresowej S7) łączącego węzeł Chwaszczyno z Żukowem i Glinczem. W uroczystości uczestniczyli minister infrastruktury Dariusz Klimczak, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz przedstawiciele samorządów – od starosty powiatu kartuskiego Bogdana Łapy po wicewojewodę Emila Rojka.

Inwestycja, której realizację rozpoczęto w 2009 roku, miała na celu odciążenie dotychczasowej obwodnicy zachodniej Trójmiasta (drogi krajowej nr 20, przekwalifikowanej przed kilkoma miesiącami na wojewódzką DW218) od intensywnego ruchu tranzytowego, w tym ciężarówek TIR. Umowny koszt budowy pierwszego fragmentu początkowo szacowano na 716 mln zł, jednak po korektach – głównie ze względu na zmiany zakresu robót – wzrósł on do 882 mln zł. Łącznie z drugim, jeszcze nieotwartym odcinkiem wartość całego 32-kilometrowego przedsięwzięcia wyniesie blisko 2,9 mld zł.

Nowa trasa, z przekrojem 2×2 pasy ruchu i rezerwą terenu pod trzeci pas, wyposażona została w 28 obiektów inżynierskich – w tym 16 wiaduktów, 3 mosty, kładkę dla pieszych, sześć przejść dla zwierząt i jedno przejście podziemne – oraz w ponad 19 000 m² ekranów akustycznych i 5 000 m² ekranów przeciwolśnieniowych.

Chociaż rozpoczęcie ruchu odbyło się bez większych problemów technicznych, mieszkańcy Chwaszczyna i okolic szybko wskazali nowe utrudnienia. Zamknięcie dotychczasowego bajpasu łączącego Trasę Chwaszczyńską z DK20 zmusiło kierowców na trasie Lębork–Żukowo do “zawracania” na węźle Dąbrowa, co w szczytach porannych i popołudniowych tworzy korki zwłaszcza na ulicy Rdestowej i wiadukcie Krzemowa. Okres wakacyjny i związany z nim wzmożony ruch turystyczny dodatkowo potęgują przeciążenie lokalnych dróg objazdowych.

Kluczowym postulatem mieszkańców jest uruchomienie brakujących łącznic na węźle Chwaszczyno, które umożliwią bezpośredni wjazd i zjazd z Trasy Kaszubskiej (S6) bez konieczności korzystania z dróg gminnych. Radny powiatu kartuskiego Jacek Fopke, we współpracy z GDDKiA, samorządami Gdyni, Gdańska oraz władzami wojewódzkimi, doprowadził do porozumienia w sprawie przygotowania dokumentacji projektowej i wariantów budowy krótkiego odcinka łącznikowego do ul. Oliwskiej (DW218). Jak zapowiedziały władze, przetarg w formule „projektuj i buduj” powinien zostać ogłoszony jeszcze w drugiej połowie 2025 roku.

Drugi etap inwestycji, obejmujący odcinek od Żukowa do węzła Gdańsk Południe, jest już zaawansowany w ponad 90 proc. i ma zostać udostępniony kierowcom we wrześniu br. Po ukończeniu całego obwodu, liczącego w sumie 32 km, GDDKiA przewiduje przejęcie nawet 30 proc. ruchu z dawnej obwodnicy S6, co – zdaniem ekspertów – znacząco poprawi płynność podróży w metropolii trójmiejskiej.

Mieszkańcy Chwaszczyna zapowiadają, że dopiero po wakacjach, gdy ruch powróci do stałych szczytów, będzie można obiektywnie ocenić realne korzyści z OMT i wskazać ewentualne kolejne obszary wymagające usprawnień. Niemniej już dziś samorządowcy deklarują dalsze wsparcie dla szybkiej realizacji łączników, bez których pełny potencjał nowej obwodnicy nie zostanie w pełni wykorzystany.

 

fot. źródło: https://www.metropolitalna-zadanie1.pl/

Źródło: oprac. własne

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.