
W ubiegłym roku w Chwaszczynie rozpoczęto budowę fabryki produkcji listew przypodłogowych FOGE w sąsiedztwie domów jednorodzinnych. Mieszkańcy na własną rękę wszczęli śledztwo, które wykazało liczne nieprawidłowości związane m.in. z wydaniem pozwolenia na budowę i decyzji środowiskowej. Batalia o postępowanie zgodnie z prawem przyniosła oczekiwane skutki.
Na mocy decyzji Wojewody Pomorskiego z dnia 18 grudnia 2018 r. pozwolenie na budowę fabryki produkcji listew przypodłogowych zostało unieważnione i nakazano wstrzymanie prac budowlanych. Pozytywnie rozpatrzone odwołanie było uwarunkowane brakiem decyzji środowiskowej, wymaganej dla tej inwestycji. Orzeczenie to było niezbędne ze względu na potencjalne oddziaływanie spalania odpadów z płyt MDF na środowisko. Inwestor nie przeprowadził takiej oceny, a Burmistrz Gminy Żukowo nie zlecił podjęcia takich czynności. Zarówno inwestor jak i urzędnicy Gminy Żukowo błędnie zakwalifikowali odpady z płyt MDF do biomasy.
Czas pokazał, że mieszkańcy mieli słuszne obawy i przypuszczenia. Domagali się oceny środowiskowej dla tej inwestycji, ponieważ podejrzewali jej szkodliwe działanie. Sporządzona na koszt mieszkańców ekspertyza udowodniła, że przekroczone zostaną ograniczenia hałasu, a w przypadku spalania płyt MDF także normy zanieczyszczenia powietrza. Informacje w ekspertyzie sugerowały także, że inwestycja może potencjalnie zagrażać środowisku ze względu na profil działalności.
Mieszkańców do tej pory dziwią pasywne działania żukowskich urzędników. Burmistrz skierował sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), które nakazało przeprowadzenie raportu środowiskowego. Niestety postanowienie nie zostało wykonane. Na interpelację mieszkańców ulic Złotej i Szafirowej w tej sprawie uznano, że Ci nie są stroną w postępowaniu. Taki pat sprawił, że wnioskodawcy poprosili SKO o ponowne rozpatrzenie tej samej sprawy. Mieszkańcy są zawiedzeni postawą władz Żukowa, ponieważ ci w tej kwestii postawili interes inwestora nad dobrem i zdrowiem chwaszczynian.
Budowa fabryki FOGE znalazła się także w centrum zainteresowań Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ). Inwestor wystąpił do gminy z wnioskiem o pozwolenie na spalanie odpadów z MDF na terenie fabryki. Urzędnicy skierowali sprawę do RDOŚ. Opinia tej instancji była jednoznaczna – konieczny jest raport oddziaływania inwestycji na środowisko.
Pozwolenia na budowę form działalności, których produkcja wpłynie – w większym bądź mniejszym stopniu – na środowisko, zawsze będą budziły negatywne emocje. Jeśli dodatkowo ich umiejscowienie znajduje się w pobliżu osiedli mieszkaniowych, możemy być pewni, że sprawą zainteresuje się sąsiedztwo. Kwestia uregulowań środowiskowych jest kluczową do rozpoczęcia jakiejkolwiek budowy (temat znany lokalnie i nie tylko, np. przy budowie TK czy OMT). Dziwi zatem fakt, że budowa fabryki FOGE została zbagatelizowana przez urzędników. Dopiero interwencja mieszkańców i dążenie do wyjaśnienia tej sprawy (wliczając w to koszty własne) sprawiła, że wszczęto należyte postępowanie.
Tak naprawdę wystarczyło rzetelnie przygotować się do rozpoczęcia budowy tej inwestycji. Brak decyzji środowiskowej wstrzymał budowę, a w ostateczności być może doprowadzi do jej rozbiórki lub zmiany profilu działalności (zgodnie z MPZP może tu działać tylko mała firma, której zakres uciążliwości dla środowiska musi być ograniczony do granic obszaru, dla którego inwestor posiada tytuł prawny, w przypadku rzemiosła, czyli też działalności o charakterze produkcyjno-wytwórczym, może być w niej zatrudnionych max 5 osób). Inwestor nie przeprowadził potrzebnego badania środowiskowego pomimo postanowień SKO i RDOŚ. Słuszny opór mieszkańców okazał się brzemienny w skutkach. Fabryka nie może działać w takim kształcie, jaki założył sobie inwestor.
Do sprawy z pewnością wrócimy.
PS Podziękowania od mieszkańców ulic Złotej i Szafirowej dla Pana Piotra Fikusa, aktualnie Wicestarosty Kartuskiego, za wsparcie działań mających na celu utrzymanie bezpieczeństwa tego regionu i całego Chwaszczyna.
Dodaj komentarz
Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników.
Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.
Jeśli jakiś komentarz obraża, zniesławia lub z jakiegoś innego powodu powinien zostać usunięty kliknij "Zgłoś administratorowi". Zgłoszenia podpisane imieniem i nazwiskiem wraz z rzeczowymi argumentami będą podstawą do usunięcia komentarza.
Komentarze
Myślę że znalazłeś rozwiązanie globalnego problemu zanieczyszczeni a środowiska
ps.dostrzegam fajny teren na sprzedaż między Szafirową a Rubinową ,mogła by tam powstać druga strefa firm "katalizatorów" zanieczyszczeń z "autostrady"
do przemyślenia ,pozdrawiam GF z Sz
Jeśli sądzisz że Przy spalaniu lakierowanych płyt MDF będzie z komina lecieć czystsze powietrze niż pobierane to współczuję twojej inteligencji. Proponuję samemu zamieszkać za płotem takiej lub podobnej fabryki!!!
Bardzo kretyński za przeproszeniem komentarz.
Natomiast jeśli chodzi o obwodnicę to były niedawno kolejne konsultacje z tego co pamiętam? Trzeba było się wcześniej trochę skrzyknąć z sąsiadami, zebrać kilkadziesiąt tysięcy na prawnika i działać a nie teraz jęczeć...
Wprowadzić sprzęt wyburzeniowy i doprowadzić nieruchomośc do stanu pierwotnego. Protesty? Budowa nielegalna gdyż inwestor podał, że materiał po cięciu płyt MDF jest "ekologicny" co jest więcej niż naginaniem faktów. A jeśli inwestorowi to nie odpowiada niech sądzi się z urzędnikiem który podpisał się pod zezwoleniem...
Podejrzewam, że gdyby wszyscy mieli niezbite dowody na to, to inwestycja by nie powstała. Nie patrzymy na ręcę i nie podsłuchujemy urzędników - mamy wyłącznie całą serię niefortunnych zdarzeń...
Nina czy jesteś mi w stanie odpowiedzieć jaki to miało wpływ na wydanie decyzji przez urzędników gminy? Czy zobaczyli, że to zięć Pana Tuska i stwierdzili,, dobra niech ma."? Czy była jakaś ingerencja z zewnątrz? Gdyż jeśli posiadasz taka wiedzę i dowody to powinnaś zgłosić to do prokuratury.
Jeśli ktoś kiedyś z was budował to wie że się nie dostanie pozwolenia jeśli inwestycja nie jest zgodna z planem .Ten kto wydał to pozwolenie to już powinien do końca życia ulice zamiatać .
Jednak wyszło że mieszkańcy nawet bez pomocy są w stanie coś wywalczyć. Brawo!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.