W czwartek nad ranem braci Szymona i Macieja obudził nie budzik, lecz swąd dymu znad przydomowej wiaty. Druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Chwaszczynie stracili część swojego majątku. Ich przyjaciel zorganizował zbiórkę pieniędzy na odbudowę pogorzeliska.
Szymon i Maciej są jednymi z najaktywniejszych druhów ochotniczej jednostki straży pożarnej w Chwaszczynie. – Zawsze można na nich liczyć. Nigdy nie odmawiają pomocy – mówi nam prezes OSP Chwaszczyno dh Ludwik Secke – Są zaangażowani w każdą naszą aktywność społeczną. Biorą udział w akcjach ratowniczych oraz szeroko pojętym wolontariacie. Ostatnio dbali o bezpieczeństwo na Dożynkach Parafialnych – X Festynie Kaszubskim – dodaje.
Niejednokrotnie brali udział w interwencjach gaszenia pożarów. Tym razem żywioł, z którym ochotniczo walczą, dotknął także ich rodzinę. Stracili przydomową wiatę z narzędziami, a spaleniu uległa także część mieszkalna domu. Ogień strawił także drzwi i instalację gazową.
Pokaz rozcinania samochodu / FB Maciej Kas
Na reakcję przyjaciół nie trzeba było długo czekać. Dh Mateusz zorganizował zbiórkę pieniędzy na popularnym portalu zrzutka.pl, gdzie opisał tragedię, jaka dotknęła jego kolegów. Celem jest 10 000 zł, aby przed nadchodzącą zimą zdołać wyremontować zniszczone mienie.
Bardzo prosimy o wsparcie tej szlachetnej akcji i dokonywanie wpłat, aby pomóc tym, którzy na co dzień bezinteresownie niosą pomoc mieszkańcom Chwaszczyna, Tuchomia i okolic. Damy radę?
fot. tytułowa: ospchwaszczyno.pl
