GDDKiA: Obwodnica Metropolitalna nie jest dla dzików i saren

Drogowcy z GDDKiA bronią Obwodnicy Metropolitalnej oprotestowanej przez mieszkańców gminy Żukowo i Kolbudy, którzy chcą, aby przebiegała dalej od ich domów. – Wszelkie drogi buduje się tam, gdzie są ich potencjalni użytkownicy, a nie w głuszy, w której chadzają dziki, sarny i zające – wyjaśniają.

 

 

Od czwartku 16.12.2010r. nie można już składać protestów w sprawie przebiegu korytarzy Obwodnicy Metropolitalnej. Spłynęło ich wyjątkowo dużo o czym pisaliśmy już dwa tygodnie temu. Drogowcy z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zabierają się teraz za ich analizę i odpieranie argumentów mieszkańców gminy Żukowo i Kolbudy.

– Obszar w rejonie planowanych korytarzy Obwodnicy Metropolitalnej jest częściowo zurbanizowany i przewidywany do dalszej urbanizacji. Są tam lokowane hurtownie, zakłady przemysłowe i inne miejsca pracy. Trzeba pamiętać, że drogi buduje się tam, gdzie są ich użytkownicy, bowiem dziki, sarny i zające nie kierują pojazdami, a przesuwanie drogi ekspresowej na tereny niezabudowane będzie powodowało ingerencję w tereny cenne przyrodniczo i krajobrazowo – wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziały GDDKiA.

Drogowcy odpierają też zarzut mieszkańców dotyczący braku, we wcześniejszym terminie, informacji o budowie trasy. – Potrzebę budowy trasy wskazano już w 2008 r. uchwalonej we wrześniu 2008 roku „Regionalnej strategii rozwoju transportu w województwie pomorskim na lata 2007-2020”, a także w uchwalonym w październiku 2009 roku „Planie Zagospodarowania Przestrzennego województwa pomorskiego” – mówi Michalski.

Drogowcy podkreślają, że nie ma większego sensu pod względem ekonomicznym i komunikacyjnym, odsuwania Obwodnicy Metropolitalnej na zachód od istniejącej drogi krajowej nr 20 (z Żukowa do Gdyni). Doprowadziłoby to do przekroczenia przepustowości tej drogi już na wlocie do Chwaszczyna i w konsekwencji wymusiłoby budowę dwujezdniowej drogi w przebiegu planowanej Obwodnicy Metropolitalnej.

Prognozowany ruchu wg. GDDKiA na Obwodnicy Metropolitalnej zaledwie w ok. 5-10 proc. będzie składał się z ruchu tranzytowego. Pozostałą część to ruch wewnętrzny Aglomeracji Trójmiasta. Po za tym, bez budowy drogi dojdzie do paraliżu istniejącej Obwodnicy Trójmiasta, a, w ślad za tym, do zablokowania ruchu do i z Trójmiasta. Niewiele osób dojedzie na czas do pracy lub do szkoły.

Jak mówią drogowcy, powyższe problemy nie dotyczą kilkudziesięciu, kilkuset, czy też kilku tysięcy osób. – W perspektywie kilkunastu lat z Gdańska na jego obrzeża zamierza się wyprowadzić ok. 150 tys. mieszkańców, a z Gdyni kolejne kilkadziesiąt tysięcy. Oznacza to pojawienie się dodatkowych ok. 100 tys. pojazdów na obrzeżach Trójmiasta – wyjaśnia rzecznik prasowy.

 

źródło:trojmiasto.pl

Skomentuj

Użytkownicy serwisu publikują swoje komentarze wyłącznie na własną odpowiedzialność. Portal Chwaszczyno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść umieszczoną na łamach serwisu przez użytkowników. Drogi czytelniku szanuj innych opinie. Bądź odpowiedzialny za własne słowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.